Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji o promocjach i aktualnych rabatach oraz informacji handlowych w zakresie produktów i usług od serwisu urszulabartkowska.pl na podany przeze mnie adres e-mail, w oparciu o art. 23. ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych (tekst jednolity: Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.).
Zapis na newsletter
  • Potrzebuję motywacji, aby ruszyć
  • Jak ruszę to przyjdzie motywacja
  • Jednak najpierw musi mi się chcieć
  • Jak zacznę robić coś najmniejszego to mi się zachce

 

Takie i podobne dialogi bardzo często prowadzimy zarówno z kimś jak i ze sobą samym.
To jak to właściwie jest z tą motywacją i działaniem, a właściwie z motywacją do działania.
Co powinno być pierwsze. Co jest ważniejsze. Co decyduje o tym, czy osiągamy to co planujemy.

 

Otóż z mojego doświadczenia, z mojej pracy zarówno ze sobą jak i z dziesiątkami PH, właścicielami firm, dyr. sprzedaży, jasno wynika, że nie ma jednej, prawdziwej dla każdego, odpowiedzi. Dla jednego ważniejszym i silniejszym bodźcem będzie motywacja dla innego działanie. Ba, żeby skomplikować to jeszcze bardziej, nawet dla jednej osoby, w zależności o tematu, sytuacji i innych czynników, raz będzie to motywacja a innym razem działanie.

Jedno jest pewne, bez motywacji nie ma działania, a bez działania nie ma motywacji. Oczywiście nie zawsze jak jest motywacja to jest działanie a jak jest działanie to jest motywacja. Co prawda, jeżeli to jest ta prawdziwa motywacja, czyli Twoja, płynąca z Twojego serca, z Twojego Flow, to zawsze będzie działanie. Małe, duże, na 100%, na 1%, ale będzie. Natomiast to, co mogę stwierdzić na 100%, jeżeli będzie działanie, będzie motywacja. Nawet jak na początku działania nie ma jej, to z czasem, w trakcie działania pojawi się.

Motywacja i działanie to przenikające się siły, to uzupełniające się narzędzia. To jak wschód i zachód.

Wszyscy wiemy, że jak jest wschód słońca to będzie i zachód, a jak będzie zachód to pojawi się wschód. Znamy też narzędzia, które działają samodzielnie, jednak uzupełnione o inne narzędzie mają moc i sprawczość wielokrotnie większą.

Pewnie pomyślisz, a może nawet już pomyślałeś, no dobrze, to dlaczego tak często mam motywację, ale nie chce mi się działać? Innym razem działam i motywacja nie pojawia się.

 

W przypadku jak masz motywację, a przynajmniej tak myślisz, i ciągle nie działasz, dobrze jest, abyś zrobił jedno, albo obydwa z poniższych ćwiczeń:

  1.  Usiądź, napisz swój cel, to co chcesz zrobić, do czego czujesz motywację , aby to zrobić. Następnie napisz dlaczego chcesz to zrobić, napisz tak szczerze, z głębi serca. To ważne, abyś to napisał. Pisz dotąd, aż poczujesz, zobaczysz, że nic więcej nie ma do napisania. Wtedy przeczytaj to co napisałeś, zastanów się i odpowiedz na 3 pytania: Czy to jest mój cel? Czy chcę to zrobić dla siebie? Czy to da mi to czego oczekuję?
    Jeżeli co najmniej na 1 pytanie odpowiedziałeś NIE – wówczas ponownie zastanów się nad swoim celem, nad tym co chcesz zrobić, co chcesz osiągnąć. Poszukaj takiego celu , który będzie w 100% Twój, oraz będziesz go robić dla siebie, czyli będzie Ci on dawał wymierną korzyść. Bywa, dosyć często, że robimy coś dla innych, jednak musi być w tym też korzyść dla nas samych. Jest to niezależne od nas. Uwierz mi 😊
    W przypadku, gdy na wszystkie 3 pytania dałeś odpowiedź TAK, a mimo to nadal nie chce Ci się nic w tym kierunku zrobić, wówczas zadaj sobie 4-te pytanie. Czy jest coś innego co też może mi dać to czego oczekuję, czego pragnę? I jak tylko napiszesz co to mogłoby być, zacznij to robić. Zacznij działać.
  2.  Drugie ćwiczenie to zrobienie w danym temacie 1 drobnej rzeczy. Wykonanie najmniejszego działania jakie możesz w tej chwili wykonać. Nawet, jeżeli musiałbyś się do tego zmusić. Takie wykonanie pierwszego kroku jest niesamowicie stymulujące i powodujące, że jak już zaczniemy, to otrzymujemy coraz większą chęć do zrobienia jeszcze jednej malutkiej rzeczy.Małe działanie, takie naprawdę małe ma niesamowitą moc. Tak jak w tym żarcie, że poszłam do łazienki umyć ręce, a umyłam umywalkę, wannę, prysznic, podłogę i uprałam całe pranie, teraz boję się wejść do kuchni zrobić sobie kawę.Najmniejsza rzecz, to taka rzecz, która wydaje Ci się zbyt mała, aby była ważna. Zbyt mała, aby mogła cokolwiek zmienić. Tą właśnie rzecz zrób, to działanie wykonaj. Czasami to będzie napisanie jednego zdania do nowej oferty dla klienta, czasami przeczytanie 2 linijek książki, innym razem zaniesienie kubka do kuchni, a może pomyślenie gdzie znajdę ważną dla mnie informację.

 

Jeżeli ktoś, ja również, mówi, że ma motywację, żeby coś zrobić, bardzo dużą motywację, a jednak nie działa, to najczęściej oznacza, że odpowiedź na jedno z 3 pierwszych pytań jest  – NIE. Tak więc warto wykonać te dwa powyższe ćwiczenia.

 

W przypadku jak działasz, jednak motywacja ciągle nie przychodzi, również pomocne jest wykonanie ćwiczenia pierwszego. Jednak jako drugie ćwiczenie, w tym przypadku, rekomenduję, abyś zastanowił się, jak inaczej możesz działać, co jeszcze możesz zrobić. Warto zacząć robić wiele, różnych działań, aby odkryć to , które wydobędzie naszą motywację na światło dzienne. Jednakże, w tym przypadku, gdy działam a motywacji jak nie było tak nie ma, to, albo to jest cel, rzecz do wykonania, którą po prostu trzeba zrobić, albo ćwiczenie pierwsze pokaże Ci, co trzeba zmienić. Najczęściej chodzi o zmianę swojego celu, zmianę tego co chcesz osiągnąć ( na takie prawdziwe swoje), albo na skorygowaniu, przyznaniu się przed sobą, co mi to przyniesie. I jeżeli chodzi o zmianę, to na coś innego, dzięki czemu też możesz to co chcesz osiągnąć. Na zmianie na coś dzięki czemu też będziesz się tak czuć jak chcesz się czuć. Na zmianie na coś, co pozwoli Ci być tym kim chcesz być.

Często przeszkadza nam to, że nie potrafimy się przyznać przed sobą co ma nam to dać. Bo przecież jak robimy coś dla kogoś, to to ma dać coś temu komuś. Jakby to miało dać coś mi to byłoby egoistyczne. Tak, wszystkie nasze działania są egoistyczne. Pytanie tylko czy to jest zdrowy egoizm, czy taki niezbyt zdrowy, czyli taki, który nie służy ani nam ani innym. Zdrowy egoizm przynosi korzyści jednej i drugiej stronie. Niezdrowy egoizm niszczy jedną lub drugą stronę, a bywa, że obydwie.

 

Tak więc, nie ma znaczenia czy zaczniesz od działania czy od motywacji. Najważniejsze to:

 

  ZACZNIJ COKOLWIEK !!!

 

Jeżeli będziesz miał pytania w temacie tego artykułu, chętnie odpowiem

Kontakt do mnie ula@firmamuzyk.pl

Urszula Bartkowska

Trener i coach. Praktyk sprzedaży od 19 lat. W trakcie swojej kariery zawodowej pracowała jako przedstawiciel handlowy, dyrektor handlowy, trener i rekruter przedstawicieli handlowych. Prowadzi szkolenia z zakresu sprzedaży i obsługi klienta. Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie Oboju.

Komentarze

komentarzy

Comments are closed.

Zapisz się na Newsletter

Potwierdzam, że zapoznałem/am się z Polityką Prywatności, dostępną TUTAJ oraz że zostałem poinformowany/a, iż moje dane nie będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany i poddawane profilowaniu oraz że nie będą wysyłane do krajów trzecich (tj. poza Europejski Obszar Gospodarczy). Wiem też, że mogę w każdej chwili wycofać moją zgodę, bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano, na podstawie zgody, przed jej cofnięciem. Wyrażam zgodę Urszuli Bartkowskiej Muzyk na następujące operacje przetwarzania moich danych osobowych obejmujących adres email oraz imię, dokonywane w celu marketingu usług własnych Urszuli Bartkowskiej Muzyk: wysyłanie mi przez email spersonalizowanych informacji marketingowych (np. newslettera, materiałów edukacyjnych, zaproszeń na wydarzenia)."

Zgadzam się na wysyłanie przez Urszulę Bartkowską Muzyk informacji handlowych na udostępniony przeze mnie adres poczty elektronicznej, zgodnie z ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Top