Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji o promocjach i aktualnych rabatach oraz informacji handlowych w zakresie produktów i usług od serwisu urszulabartkowska.pl na podany przeze mnie adres e-mail, w oparciu o art. 23. ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych (tekst jednolity: Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.).
Zapis na newsletter

Ostatnio rozmawiałam ze znajomą, która właśnie założyła swoją firmę. Podczas naszej rozmowy padło takie zdanie :

Bardzo Ci dziękuję, że mam Twoją książkę (otrzymała ją ode mnie kilka dni wcześniej „Badanie Potrzeb klienta czyli inwestycja z najwyższą stopą zwrotu”), bo wiesz teraz to potrzebuję wszelkich informacji na temat sprzedaży. Czytam ją, jest tam naprawdę wiele istotnej wiedzy, która bardzo mi się przyda , ponieważ teraz jak już prowadzę swoją firmę, to wiesz, to muszę się naprawdę przyłożyć, naprawdę zaangażować w obsługę klienta, w to, żeby miał rzeczywiście to czego potrzebuje, no bo jak wcześniej pracowałam (czyli była na etacie) to też byłam zaangażowana, też się starałam, natomiast no wiesz teraz jak to jest moje to to zaangażowanie jest takie pełne, bo ja wiem, że teraz to już pracuję na siebie.

No i tutaj właśnie, jak to zawsze, diabeł tkwi w szczegółach. Co to znaczy teraz pracuję dla siebie?  A wcześniej? A wcześniej  nie pracowałam dla siebie? Wcześniej pracowałam dla kogo? To jest taki schemat, takie przekonanie, które jest przekazywane, właściwie można powiedzieć,  z pokolenia na pokolenie, że jeżeli jesteśmy zatrudnieni na umowę o pracę, na umowę zlecenie, to pracujemy dla kogoś. A jeżeli łączy nas z kimś umowa między firmami to już wtedy pracuję dla siebie. Szczerze mówiąc nie rozumiem tego. No bo popatrz, różnica jest tylko taka, że masz inną formę umowy.  Jeżeli jesteś PH, który ma umowę z firmą,  umowę o pracę, umowę zlecenie, to wykonujesz dokładnie tą samą pracę , którą byś wykonywał gdybyś miał swoją własną firmę i sprzedawał usługi/produkty danej firmy na zlecenie będąc na umowie między firmami. A więc – jaka jest różnica, powiedz mi – jaka jest różnica?

No tak, możesz powiedzieć: no różnica jest zasadnicza, bo jak pracuję u kogoś w firmie to jej klient płaci określoną kwotę a ja dostaję tylko część z tego jako moje wynagrodzenie. Natomiast tutaj klient płaci mi jakąś kwotę i to wszystko zostaje dla mnie.

Czyżby? Przecież jeżeli jesteś zatrudniony na umowę o pracę to owszem, dostajesz tylko jakiś procent od kwoty sprzedaży, jednakże nie interesuje Cię płacenie podatków, ZUS-ów, ubezpieczeń, bardzo często nie interesuje Cię płacenie za samochód, za benzynę, za telefon, za komputer, za wszelkie materiały biurowe, za miejsce do pracy, za wykonywane telefony, za organizowanie imprez dla tych firm, za wypłaty dla innych pracowników, za koszty reklamacji, za marketing, reklamę itp., itd. Jeżeli prowadzisz własną firmę to owszem, to co ktoś Ci płaci to jest 100%, jednakże wtedy musisz pamiętać i płacić za ubezpieczenia, podatki, VAT, wszelkie koszty, benzyna, samochód, telefon,  materiały biurowe, jeżeli potrzebujesz pomocy jeszcze  jakiejś osoby również musisz zapłacić. Za Marketing, za reklamę.

Tak więc ZAPAMIĘTAJ.

I tu i tu pracujesz tylko i wyłącznie dla siebie, od momentu jak zrozumiesz tą zależność, że ZAWSZE, zawsze pracujesz tylko dla siebie  i zmienisz swoje przekonanie w głowie, zmienisz swoje nastawienie w sercu, zmieni się wysokość Twoich zarobków, zmieni się jakość Twojej pracy, zmieni się radość i satysfakcja jaką będziesz z tej pracy uzyskiwał, wszystko jest w głowie i w sercu. Zawsze pamiętaj, pracujesz tylko dla siebie.

Dopóki nie będziesz miał pełnego, wzmacniającego przekonania, że pracujesz tylko dla siebie, dotąd będziesz narzekał, kombinował, dawał z siebie tylko tyle ile trzeba.

Już wielokrotnie prowadziłam rozmowy z Przedstawicielami Handlowymi, którzy mówili o tym jak to szef wymaga, i że nie daje im narzędzi i że nie mają czasu i że firma ciągle ich na jakieś szkolenia wysyła. I jak słyszę takie słowa, to pytam: OK, a gdybyś Ty był na miejscu szefa to co byś zrobił w takiej a takiej sytuacji? Jakie widzisz rozwiązanie? Co byś zmienił i czy zdajesz sobie sprawę co jest do tego potrzebne i jakie mogą być tych zmian efekty?

Możesz mi wierzyć lub nie, ale po zadaniu tych 3 pytań, najczęściej następuje niewygodna cisza. Cisza, która jest wsparta pytającym spojrzeniem ( ale o co Ci właściwie chodzi) czy też nerwowym śmiechem (przecież to nie moja sprawa). Bywa, niezmiernie rzadko, że słyszę odpowiedzi na dwa pierwsze pytania, jednak na trzecie, a zwłaszcza na jego drugą część, odpowiedź pada w jednostkowych przypadkach.

Z czego to wynika ? Ano z tego, że nie czują się oni właścicielami swoich firm. Nie stawiają się w pozycji właściciela, decydenta, osoby biorącej odpowiedzialność. Jeżeli jesteś Przedstawicielem Handlowym, to będzie to firma jedno osobowa. Jednak wszystkie osoby, pracujące dla tej samej firmy co Ty, będą Twoimi partnerami w  biznesie.

Zmień swoje myślenie, zmień swoją postawę, zmień swoją perspektywę. Dlaczego to jest takie ważne?

Ponieważ od momentu jak przyjmiesz postawę właściciela swojej własnej firmy, Twoje myślenie zacznie się zmieniać, będziesz dostrzegać nowe możliwości, rozwiązania, szanse.

Tak więc postanów, że od dziś – ZAWSZE PRACUJESZ TYLKO DLA SIEBIE !

 

Jeżeli będziesz miał pytania w temacie tego artykułu – chętnie odpowiem. Napisz na adres: ula@firmamuzyk.pl

 

 

Urszula Bartkowska

Trener i coach. Praktyk sprzedaży od 19 lat. W trakcie swojej kariery zawodowej pracowała jako przedstawiciel handlowy, dyrektor handlowy, trener i rekruter przedstawicieli handlowych. Prowadzi szkolenia z zakresu sprzedaży i obsługi klienta. Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie Oboju.

Komentarze

komentarzy

Comments are closed.

Zapisz się na Newsletter

Potwierdzam, że zapoznałem/am się z Polityką Prywatności, dostępną TUTAJ oraz że zostałem poinformowany/a, iż moje dane nie będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany i poddawane profilowaniu oraz że nie będą wysyłane do krajów trzecich (tj. poza Europejski Obszar Gospodarczy). Wiem też, że mogę w każdej chwili wycofać moją zgodę, bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano, na podstawie zgody, przed jej cofnięciem. Wyrażam zgodę Urszuli Bartkowskiej Muzyk na następujące operacje przetwarzania moich danych osobowych obejmujących adres email oraz imię, dokonywane w celu marketingu usług własnych Urszuli Bartkowskiej Muzyk: wysyłanie mi przez email spersonalizowanych informacji marketingowych (np. newslettera, materiałów edukacyjnych, zaproszeń na wydarzenia)."

Zgadzam się na wysyłanie przez Urszulę Bartkowską Muzyk informacji handlowych na udostępniony przeze mnie adres poczty elektronicznej, zgodnie z ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Top