Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji o promocjach i aktualnych rabatach oraz informacji handlowych w zakresie produktów i usług od serwisu urszulabartkowska.pl na podany przeze mnie adres e-mail, w oparciu o art. 23. ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych (tekst jednolity: Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.).
Zapis na newsletter
  • Przedstawiciel handlowy, który co rok zmienia firmę w której pracuje.
  • Osoba, która przez 5 lat, rozpoczęła 6 biznesów.
  • Ktoś, kto co 3 miesiące zmienia swojego trenera personalnego.
  • Ktoś, kto ciągle dzwoni do nowych klientów, szukając tego największego, jednocześnie nie troszcząc się o obecnych klientów.

Co ich łączy?

Wszyscy oni, pozbawieni będą radości z sukcesu. Nie dlatego, że im nie zależy, tylko dlatego, że nie dają sobie i danej sprawie czasu.

Przez wiele ostatnich lat w rekrutacji panował pogląd, że dużym plusem w CV kandydata jest informacja, iż co najmniej raz na 2 lata zmieniał firmę w której pracuje. Mówiono, i podobno wielu rekruterów nadal tak uważa, że jeżeli ktoś jest w jednej firmie dłużej niż 2 lata nie zmieniając przy tym stanowiska, to znaczy, że nie jest ambitny, że brak mu kreatywności, że nie chce się rozwijać.

Nigdy się z tym nie zgadzałam. Co więcej, jestem zdecydowanym przeciwnikiem tej teorii.

Mówi się też, że jeżeli kilka pierwszych prób zrobienia czegoś Ci nie wychodzi, to najlepiej zajmij się czymś innym.

  • Jeżeli zaczynasz pracę np. na stanowisku nauczyciela i przez pierwszy rok nie masz sukcesów to powinieneś zmienić zawód.
  • Jeżeli zaczynasz biegać i po 3 miesiącach nadal nie masz kondycji i osiągasz najniższe czasy wśród znajomych, powinieneś zaniechać biegania.
  • Jeżeli uczysz się języka przez pół roku i nadal nie pamiętasz podstawowych słówek, to lepiej zajmij się czymś innym.

Ja uważam, że to nieprawda.

Moja opinia, mój punkt widzenia wynika z moich ponad 20 letnich obserwacji, a także z własnego doświadczenia.

Mogłabym mnożyć przykłady, gdzie ja lub ktoś inny, np. ktoś kogo szkoliłam, przez pierwsze pół roku, rok, a czasem nawet 2 lata nie miał zakładanych i oczekiwanych wyników. Wielokrotnie nie miał ich, ponieważ nie przykładał się do danego zadania, lub robił je nie tak jak należy. Zdarzały się jednak często i takie sytuacje, gdy ktoś wykonywał daną rzecz z dużym zaangażowaniem i według zaleceń, a jednak efektów nie było lub były one dużo mniejsze niż oczekiwaliśmy.

Podam Ci teraz tylko dwa przykłady na to, jak ważna jest wytrwałość.

Przykład pierwszy

Kiedyś szkoliłam przedstawiciela handlowego, który pracował już w firmie 2 lata. Gdy zaczęliśmy szkolenia, on zastanawiał się właśnie czy nie zmienić pracy, bo w obecnej nie szło mu najlepiej. Po rozmowie z nim, bliższym przyjrzeniu się temu jak pracuje, jakie ma wyniki, ile czasu faktycznie przeznacza na pracę, poradziłam mu, żeby poczekał z tą decyzją, aż skończymy cykl szkoleń. Co więcej, jego szef też uważał, że nie jest on w stanie poprawić swoich wyników. Po 3 miesiącach szkoleń ze mną, wspólnych wizyt u klientów i pracy indywidualnej, zaczął on coraz pozytywniej patrzeć na klientów i na sprzedaż. Nie widać było jeszcze znaczących efektów w wynikach sprzedażowych, jednak co najważniejsze, zaczął on wierzyć w to, że może sprzedawać i może osiągać dobre wyniki. Jego przełożony jednak nadal w to nie wierzył. Ponieważ szkolenia w tej firmie zostały przedłużone o kolejny rok, mieliśmy okazję współpracować przez kolejne 12 miesięcy. Po tym roku, okazało się, że wzrost jego obrotów wzrastał o 200% rok do roku, a marża wzrosła o 5%. Bardzo mnie to ucieszyło. Jednak tym, co ucieszyło mnie najbardziej było to, że ten przedstawiciel handlowy zaczął szanować swoją pracę, polubił kontakt z klientem i jak sam mówił, z radością i ciekawością szedł na każde spotkanie.

Do dzisiaj pracuje on w tej firmie i ma bardzo dobre wyniki sprzedażowe oraz pełną satysfakcję z pracy.

Przykład drugi

W innej firmie szkoliłam handlówkę (przedstawiciel handlowy płci żeńskiej😊). Rozpoczęła ona pracę w tym samym czasie, w którym zaczęłam prowadzić szkolenia. Miała bardzo duży potencjał oraz zapał do nauki i pracy. Szkolenia trwały rok. Handlówka robiła z dnia na dzień postępy, sprzedawała coraz więcej, miała coraz lepsze relacje z klientami. Jednak cały czas narzekała na to, że za mało zarabia. Fakt był taki, że w tej firmie  były bardzo konkretnie ustalone zasady prowizyjne i wszystko wskazywało na to, że w drugim roku ta dziewczyna będzie zarabiać lepiej, a jeżeli utrzyma takie tempo pracy, pozyskiwania klienta oraz nastawienie, to w trzecim roku będzie jednym z najlepiej zarabiających przedstawicieli handlowych w tej firmie i będą to naprawdę duże pieniądze. Gdy rozstawałam się z firmą, powiedziałam jej o moich przemyśleniach. Jakie było moje zdziwienie, gdy jakiś czas później dowiedziałam się, że zmieniła ona pracę w połowie drugiego roku. Czyli w momencie, gdy według moich prognoz zaczęłaby zarabiać dobrze i pół roku przed tym, gdy jej zarobki poszłyby w górę nawet dwukrotnie lub więcej. Było to kilka lat temu. Z tego co się dowiedziałam, z tej drugiej pracy również zrezygnowała po półtora roku. Nie wiem co robi teraz, jednak jestem pewna, że jeżeli nie zmieniła swojego podejścia i nie nauczyła się wytrwałości w oczekiwaniu na efekty, może jeszcze przez wiele lat pracować ciężko i nigdy nie doczekać się sukcesu, mimo że ma do tego potencjał. Z jednego prostego powodu. Zbyt często i zbyt szybko zmienia firmę w której pracuje.

Zawód przedstawiciela handlowego to wyjątkowy zawód. Całe życie się go uczysz. Będziesz mieć wzloty i upadki. Będą dobre i gorsze lata. Będziesz sprzedawał produkty, które będą sprzedawać się jak ciepłe bułeczki i takie, których nikt nie będzie chciał kupować. Jednak niezależnie od tego w którym miejscu swojej kariery będziesz, pamiętaj:

Minimalny czas pracy w jednej firmie potrzebny do tego, abyś doświadczył finansowych efektów swojej pracy to 3 lata.

Nie 2 lata, nie 2 i pół roku, nie 2 lata i 10 miesięcy.

                                                    3 LATA – i z dużym prawdopodobieństwem będziesz góry przenosił !

Jeżeli będziesz mieć pytania w temacie tego artykułu, napisz na adres ula@firmamuzyk.pl

 

 

Urszula Bartkowska

Trener i coach. Praktyk sprzedaży od 19 lat. W trakcie swojej kariery zawodowej pracowała jako przedstawiciel handlowy, dyrektor handlowy, trener i rekruter przedstawicieli handlowych. Prowadzi szkolenia z zakresu sprzedaży i obsługi klienta. Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie Oboju.

Komentarze

komentarzy

Comments are closed.

Zapisz się na Newsletter

Potwierdzam, że zapoznałem/am się z Polityką Prywatności, dostępną TUTAJ oraz że zostałem poinformowany/a, iż moje dane nie będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany i poddawane profilowaniu oraz że nie będą wysyłane do krajów trzecich (tj. poza Europejski Obszar Gospodarczy). Wiem też, że mogę w każdej chwili wycofać moją zgodę, bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano, na podstawie zgody, przed jej cofnięciem. Wyrażam zgodę Urszuli Bartkowskiej Muzyk na następujące operacje przetwarzania moich danych osobowych obejmujących adres email oraz imię, dokonywane w celu marketingu usług własnych Urszuli Bartkowskiej Muzyk: wysyłanie mi przez email spersonalizowanych informacji marketingowych (np. newslettera, materiałów edukacyjnych, zaproszeń na wydarzenia)."

Zgadzam się na wysyłanie przez Urszulę Bartkowską Muzyk informacji handlowych na udostępniony przeze mnie adres poczty elektronicznej, zgodnie z ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Top